Wydarzenia
Wycieczka do Trzebiatowa i Gryfic
26 czerwca
2016 r., już po zakończeniu roku akademickiego i dla niektórych zaraz po
„Turnieju Tenorów”, a dla innych po „Teatrze Broadway”, pojechaliśmy się
zrelaksować na jednodniowej wycieczce w naszej najbliższej okolicy. I chyba
wszyscy byli zaskoczeni, bo nawet jeśli znaliśmy te miejscowości to tylko
przejeżdżając przez nie, a nie jako punkty, w których warto coś poznać.
Najpierw zatrzymaliśmy się w Gryficach, by zajrzeć do Muzeum – Galerii Brama,
gdzie tym razem była typowo wojskowa wystawa Pana Jerzego Dąbrowskiego. Potem
obejrzeliśmy mury obronne, basztę prochową, kościół wniebowzięcia NMP i fajnie
zagospodarowany rynek. Następnie przejechaliśmy do Trzebiatowa, w którym
zobaczyliśmy Pałac nad Młynówką (niestety tylko z zewnątrz, bo w niedziele jest
zamknięty?!), kościół
Macierzyństwa NMP, ratusz i mury miejskie. Do Baszty Kaszana weszliśmy do
środka dzięki pomysłowej akcji, by dzieci – wolontariusze opowiedziały o
historii baszty. Naszym przewodnikiem był około 11 – letni chłopiec!!!
Posileni zupką gulaszową (i
chmielową), w rytm muzyki szantowej, która po wypadzie do Łeby wpadła nam w
ucho, wróciliśmy do domu.
Pogoda nam dopisała, humory też,
nie trzeba było gotować obiadu i cóż więcej do szczęścia potrzeba – pięknych
miejsc, które warto zobaczyć, a takie są w naszym zasięgu, tylko trzeba chcieć
do nich wyruszyć.
Tekst: Teresa Hernet